niedziela, 16 listopada 2008

Źródliska

... to nie tylko park, ambona i dziwny kawałek głazu wyglądający jak pół jaskini. Można tan nadal znaleźć cześć dawnych zabudowań fabrycznych.










Olimpia

Basen w stanie rozkładu. Czasem napełnia się deszczówką, ale pływać raczej nie polecam.





W sklepiku nie ma co liczyć na zakupy, ale wygląda nostalgicznie :)



środa, 12 listopada 2008

Wistom

w drugiej (i nie ostatniej odsłonie). Przy okazji nawet ja się na parę zdjęć załapałem, ale jako że nie przeze mnie robione, to nie będę swego jestestwa umieszczał.



Komin wprawdzie stoi, a nie leży, ale mnie i pewnie też niejednemu miłośnikowi twórczości Stephena Kinga może kojarzyć się z kominem Zakładów Kitchener'a. Spokojnie, ptaków nie będzie... przynajmniej w tym poście ;)




Ale co to za życie? ;)















wtorek, 11 listopada 2008

Lenta

... a raczej jej pozostałości. W sumie niewielki budyneczek i niedużo też było zwiedzania, ale zawsze urbex :)





Opuszczona fabryka

Już nieistniejąca fabryka przy ul. Łukasiewicza.





Jakież eleganckie biuro...



... ale nie aż tak, jak to. Nie jestem pewien - może biuro parkingu?


Fabryka Ossera

... aktualnie należąca do firmy sprzedającej płytki. Niestety w opłakanym stanie od baardzo dawna. Co gorsza aktualnie dozorowana przez chyba nigdy nie trzeźwiejącą ochronę i ładnego psa, z którym wolałbym się zbyt mocno nie integrować tak na wszelki wypadek. Całe szczęście udało się wejść kiedy jeszcze drzwi były otwarte na oścież.



No niby nie można się nie zgodzić, chociaż czasem ciężko dociec czyją.





Cały czas się zastanawiam, czy kształt latarni jest efektem "pracy" "złomiarzy" czy może UFO jednak istnieje.






Prawda że pięknie się komponuje jako tło kościoła?